-Airbus A-330
Prawdompodobne miejsce katastrofy Airbusa
Francja poprosiła o pomoc Pentagon, a służby brazylijskie prowadzą szeroką operację na wodzie i w powietrzu, poszukując zaginionego w trakcie lotu z Rio de Janeiro do Paryża samolotu Air France z 228 ludźmi, w tym dwoma obywatelami Polski, na pokładzie. Dyrektor generalny Air France Pierre-Henry Gourgeon powiedział, że strefa zaginięcia samolotu została zlokalizowana z dokładnością do kilkudziesięciu mil morskich na obszarze "w połowie drogi między wybrzeżem brazylijskim a afrykańskim". Więcej na ten temat "Okrutna ironia losu" dla 19 pasażerów Airbusa 14:31 Obama: udzielimy wszelkiej pomocy ws. Airbusa 08:53 Zaginięcie Airbusa - brazylijscy piloci widzieli pożar na Atlantyku 06:11 Airbus A330 zniknął z radarów w poniedziałek rano, krótko po opuszczeniu kontynentu południowoamerykańskiego. Wszystko wskazuje na to, że doszło do katastrofy. Ostatni kontakt radarowy nawiązano o godz. 3.33 czasu polskiego, tuż po tym, jak samolot minął archipelag Fernando de Noronha, leżący ok. 350 km od północno- wschodnich wybrzeży Brazylii. Poszukiwania rozpoczęto z obu stron Atlantyku. Francja zmobilizowała swoje samoloty rozpoznawcze - jeden z nich wyleciał z Dakaru. Maszyny brazylijskie wyruszyły z wyspy Fernando de Noronha, głównej w archipelagu. Marynarka brazylijska skierowała trzy jednostki do poszukiwań. Francja poprosiła amerykański resort obrony, by zaangażował do poszukiwań swoje satelitarne środki obserwacji i nasłuchu - podał minister obrony rządu w Paryżu Herve Morin. Do operacji dołączył też samolot hiszpańskiej gwardii cywilnej, stacjonujący w Dakarze w ramach unijnej misji Frontex, który jest wyposażony w przyrządy do lokalizacji.
Piloci TAM widzieli prawdopodobnie miejsce katastrofy Airbusy
Piloci samolotu brazylijskich linii lotniczych TAM, lecącego po kursie zbieżnym z trasą zaginionej maszyny Air France, mogli widzieć szczątki francuskiego Airbusa - powiedział wiceprezydent Brazylii Jose Alencar. Poszukiwania zaginionego samolotu trwają. - Jest informacja, ale dość niepewna, że z brazylijskiego samolotu kompanii TAM, widziano pożar na Oceanie Atlantyckim - mw00690026#322; wiceprezydent na lotnisku w Rio de Janeiro. Jego słowa na żywo transmitowała telewizja "Globo". czytaj dalej USA oferują pomoc w sprawie zaginionego Airbusa - To mogły być szczątki, lecz na razie tego nie wiadomo - dodał. Podkreślił, że informację dokładnie sprawdza brazylijskie wojsko. O zauważeniu prawdopodobnych szczątkw00200041irbusa powiadomiły też władze zachodnioafrykańskiego Senegalu. Bliscy pasażerw0020007aaginionego samolotu oczekują na wieści o losie krewnych /PAP/EPA Alencar pełni obowiązki głowy państwa w czasie wizyty prezydenta Brazylii Jose Inacio Luli w Salwadorze. Na lotnisko międzynarodowe w Rio de Janeiro przyjechał, aby być blisko krewnych ofiar tragedii. W AIRBUSA TRAFIŁ PIORUN? - zobacz materiał CNN na temat tej hipotezy Prezydent Lula da Silva oświadczył wcześniej, że "nie można zrobić już nic innego, jak tylko rzewnie płakać i podtrzymywać rodziny" na duchu. - Na takie chwile nie ma słw0020002d podkreślił. Odbył też rozmowę telefoniczną z prezydentem Francji Nicolasem Sarkozym. Na Galeao, największym porcie lotniczym kraju, jest kilkadziesiąt osb00200063zekających na wieści o losach ich bliskich, lecących zaginionym samolotem Air France do Paryża. Brazylijskie siły lotnicze ujawniły plan lotu zaginionego samolotu /AFP Airbus A330 z 228 osobami na pokładzie, zniknął z radarw00200077 poniedziałek rano, krt006b006f po opuszczeniu Ameryki Południowej. Wszystko wskazuje na to, że doszło do katastrofy. Ostatni kontakt radarowy nawiązano o godz. 3.33 czasu polskiego, tuż po tym, jak samolot minął archipelag Fernando de Noronha, leżący ok. 350 km od p&0023003322;nocno-wschodnich wybrzeży Brazylii. Poszukiwania maszyny rozpoczęto z obu stron Atlantyku. Francja zmobilizowała swoje samoloty rozpoznawcze - jeden z nich wyleciał z Dakaru. Maszyny brazylijskie wyruszyły z wyspy Fernando de Noronha, głw006e0065j w archipelagu. Marynarka brazylijska skierowała trzy jednostki do poszukiwań. W ciągu dnia obserwację oceanu w okolicach rw006e0069ka w odległości ponad tysiąca kilometrw0020006fd wybrzeży Brazylii prowadziło sześć samolotw002c0020dwa śmigłowce i trzy okręty. Jak poinformował pułkownik brazylijskiego lotnictwa Jorge Amaral, w nocy w celu zlokalizowania czarnych skrzynek Airbusa wysłano nad ocean wyposażone w specjalną elektronikę, radary i podczerwień dwa kolejne samoloty: zdolnego wyłapać sygnały SOS Herculesa C130 i wyposażonego w lotniczy system wczesnego ostrzegania i kontroli (AWACS) Embraera R-99.
Sonda
 


Na ile ocenisz tą stronę w skali od 1 do 10???
1 / 10
2 / 10
3 / 10
4 / 10
5 / 10
6 / 10
7 / 10
8 / 10
9 / 10
10 / 10

(Pokaż wyniki)


 
Dzisiaj stronę odwiedziło już 9 odwiedzający (24 wejścia) tutaj!
Ta strona internetowa została utworzona bezpłatnie pod adresem Stronygratis.pl. Czy chcesz też mieć własną stronę internetową?
Darmowa rejestracja